Czy jestem techno-optymistą, czy techno-naiwniakiem, a może techno-cynikiem?
Tym lekko ironicznym tytułem chciałbym rozpocząć wpis, który jest w rzeczywistości formą polemiki do ważnego artykułu - w zasadzie manifestu, a może nawet orędzia - napisanego przez techn0-lidera: Marca Andreessena (tutaj jest oryginalny artykuł, do którego się odnoszę).
Skąd taki tytuł przyszedł mi do głowy? Odnoszę wrażenie, że sam oscyluję